niedziela, 21 lutego 2010
mam już roczek
Gdy juz wyzdrowiałam zaprosiłam odzinkę na torcika i małe co nieco

Mój pyszny torcik, mama sama robiła
Wybrałam kieliszek, ksiązeczkę i pieniadze, a rózaniec zostawiłam dla innych

czwartek, 18 lutego 2010
SZPITAL
pierwsza wizyta w szpitalu, na imprezce u Filipka załapałam rotawirusa i musiałam się nawodnić poprzez kroplówki, ale nędza.
nie lubimy szpitali, tam ciągle mnie stresowali
nie lubimy szpitali, tam ciągle mnie stresowali
Subskrybuj:
Posty (Atom)