niedziela, 31 lipca 2011

Mini ZOO w Człuchowie








Wesoły dzień w towarzystwie kuzynek, to są trzy wariatki, które bez siebie żyć nie mogą, a jak są razem to się kłócą

wtorek, 26 lipca 2011

8 miesięcy i 10 dni

Koniec z cycem, godzina płaczu, trochę marudzenia w nocy i po wszystkim.

Teraz pijemy z butli

niedziela, 17 lipca 2011

wakacje w Dobre


11.07. 2011
zaczynamy odpoczywać
urlop razem z Basiorami w Basiorowie, tak powiada Hanna

Jesteśmy 8 km od Mielna





12.07.
Nocka bardzo nieciekawa, Hania spała, za to Kajce kemping nie pasował, zbudziła się 8 razy
masakra

Dzisiaj jedziemy na basen do Jarosławca, super aquapark, ale nam się nie bardzo podobał, lepszy jest w Sopocie

Hania sama pływała na kole, ale na rękawkach się bała


Po powrocie pojechaliśmy nad jezioro, obok którego kobitka robiła różne zwierzaki z waty




Hania ciągle przy króliku, mamy w planie go zabrać, ale na obiadek, hahaha
13.07
W końcu Mielno, super zabawa z Moniką, robiły dziewczyny różne stwory





Jak już słońce nas zmęczyło, poszliśmy na dmuchane zjeżdżalnie

14.07
nie mamy z tego dnia zdjęć, bo byliśmy na zakupach w Forum w Koszalinie
Tam Hania była na kulkach, a my szalałyśmy na promocjach


15.07
dzisiaj zapowiadał się ciepły dzień, ale strasznie wiało, więc stwierdziliśmy, że nad jeziorem nie zmarzniemy. Niestety wstrętny wiatr przywiał takie chmury, że chwilami zapowiadało się na deszcz. Deszczu nie było, zjedliśmy sobie pyszne naleśniki i wypiliśmy piwko




16.07.
atrakcje dla Hani, sama radość, patrzcie na tą minkę, nie trzeba prosić o uśmiech






A to pech, gdzie jest Kaja, nikt o niej nie pomyślał
w końcu na plaży, smażymy dupki, a właściwie tylko ojciec, bo on wziął strój kąpielowy, a my nie
Tata z basiorem zrobili ulubionej lalce Hani dziurkę śrutem z wiatrówki, teraz odkupują nową
Pożegnanie przy ognisku, kiełbaski, piwko i długie pogaduchy
17.07.2011
Wracamy do domu, Kaja tradycyjnie jedzie w aucie i się świetnie bawi oglądając świat za oknem, za to starsza padła w dość dziwnej pozycji.

to był super tydzień z dzieciakami

Butla ...

9.07.2011 Kaja zassała butlę, tak po prostu, be żadnych oporów. Teraz czas na odstawienie od cyca, ale mam lekkie obawy, bo jak chce cyca, to tak wymusza, że aż uszy bolą.

Chrześniak Pawła Mały Filip