poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Matylda ...

Matylda natchnęła mnie do chodzenia
W zeszły czwartek odwiedziłam ją w domku i postanowiłyśmy bawić się w ganianego, ale był ubwa, mama aż zdębiała na widok moich popisów
W piątek Matylda nas odwiedziła, ale tym razem bawiłyśmy się w "Nie ma Mati"
A w sobotę po prostu juz dreptałam i do dzisiaj chodzę

chyba juz nie zmienię zdania

buziaki dla wszystkich

Brak komentarzy: