Wczoraj odwiedził mnie Dominiś, a później ja odwiedziłam jego domek. Nie uwierzycie, mama dalej nie wierzy, ale ja się wczoraj z nim ładbnie bawiłam, tzn. nie gryzłam i nie szczypałam. Zamiast tego ciągle się tuliliśmy i całowaliśmy.
Przepraszam wszystkich których poszczypałam, a w szczególności Karolinkę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz