11.07. 2011
zaczynamy odpoczywać
urlop razem z Basiorami w Basiorowie, tak powiada Hanna
Jesteśmy 8 km od Mielna
Nocka bardzo nieciekawa, Hania spała, za to Kajce kemping nie pasował, zbudziła się 8 razy
masakra
Dzisiaj jedziemy na basen do Jarosławca, super aquapark, ale nam się nie bardzo podobał, lepszy jest w Sopocie
W końcu Mielno, super zabawa z Moniką, robiły dziewczyny różne stwory
nie mamy z tego dnia zdjęć, bo byliśmy na zakupach w Forum w Koszalinie
Tam Hania była na kulkach, a my szalałyśmy na promocjach
15.07
dzisiaj zapowiadał się ciepły dzień, ale strasznie wiało, więc stwierdziliśmy, że nad jeziorem nie zmarzniemy. Niestety wstrętny wiatr przywiał takie chmury, że chwilami zapowiadało się na deszcz. Deszczu nie było, zjedliśmy sobie pyszne naleśniki i wypiliśmy piwko
atrakcje dla Hani, sama radość, patrzcie na tą minkę, nie trzeba prosić o uśmiech




A to pech, gdzie jest Kaja, nikt o niej nie pomyślał
w końcu na plaży, smażymy dupki, a właściwie tylko ojciec, bo on wziął strój kąpielowy, a my nie
Tata z basiorem zrobili ulubionej lalce Hani dziurkę śrutem z wiatrówki, teraz odkupują nową
Pożegnanie przy ognisku, kiełbaski, piwko i długie pogaduchy
17.07.2011Wracamy do domu, Kaja tradycyjnie jedzie w aucie i się świetnie bawi oglądając świat za oknem, za to starsza padła w dość dziwnej pozycji.

to był super tydzień z dzieciakami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz