niedziela, 6 listopada 2011

6 listopad 2011


Z rana mamy najwięcej czasu na zabawę, bo wtedy Kaja najmniej marudzi.

Hania strasznie chce pomagać Kajce, ale to nie zawsze się podoba Młodszej, zwłaszcza teraz, gdy sama chce chodzić.

Zabawa w sklep, to ulubiona zabawa Hani a szczególnie teraz, gdy dostała od cioci Agnieszki kasę z czytnikiem, mikrofonem, kartą do płacenia i kasiorką. Chyba widać zadowolenie Małej
A pudła to nie są lecz kosze na zakupy, jakby ktoś nie wiedział
Hania zaczęła wspominać lato, więc okulary na nos

Brak komentarzy: