sobota, 12 września 2009

koniec cyca

Już od niedzieli nie jem cyca, mama się na mnie wkurzyła, bo za często w nocy się budziłam. Nie było tragicznie, ale ciągle o cycusiu pamiętam i miętolę mamy dekolcik. Nawet ściągam mamie bluzeczkę i jem cycka przez bluzkę.
Teraz jem na kolację kaszkę z mlekiem modyfikowanym, i śpię zdecydowanie dłużej

Brak komentarzy: