ja już umiem od dwóch dni sama wstawać do kanapy, mama nie musi mnie asekurować (14.09.2009), i od tego właśnie dnia sama dreptam po całym mieszkaniu, ale z fochem, bo zdecydowanie wolę jak po mnie mama lub tata przyjdzie.
Chyba idą mi ząbki, bo strasznie marudziłam dzisiaj tacie i nie chciałam spać. Miałam jedną drzemkę 2 godzinną i na tym koniec. Dzisiaj nie spałam 7,5 godziny, to mój rekord
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz