niedziela, 30 sierpnia 2009

To juź ostatnia wizyta nad jeziorem w tym roku, ale zmarzłam.
Obok mnie siedzi Monika, Szgun Basiora. Mama teź czasem tak mnie przezywa

Fajna z niej babka, tata ją przezywa Lachon


Tata musiał nad jeziorko przyjechać, Basior wynajął łódkę i sobie na niej śmigali





A oto Basior

Brak komentarzy: