sobota, 8 sierpnia 2009

Wakacje 1 - 7.08. 2009

Wakacjebyły super udane, wszystkim polecam KOŁOBRZEG!!!!!!!!!!!!!!



Przed kompielą, albo po, ale już nie pamiętam ....







Z rana zawsze siedzieliśmy w naszym pokoiku, bo u nas było więcej miejsca, a wtedy brykałam z ojcem na wyrku ...




Mama dała mi banana, ale on mi tak smakował, że musiałam go ugryźć i wtedy zaczęły się kłopoty ...





A to moja kuzynka, co ma pokręcone włosy, a ja jej czasem je wyrywam, a ona wtedy krzyczy, hahaha .....



W tej pozycji często usypiałam, na wczasach pokochałam nosidełko, siedząc w nim mozna wszystko obserwować














Czasami nad morzem mocno wiało, zwłaszcza wieczorkiem, to mnie grubo ubierali, ale i tak był super ....



























Chłopaki mną się opiekowali, bo mamka chciała ciałko sobie opalić, i tak jej to nie wyszło.










Fale to super sprawa, ciągle je oglądałam, nawet sobie z nimi gaworzyłam....



























To były moje początki w siadaniu, ale frajda .....
















W ostatni dzień odbiliśmy sobie stópki, ta mała to moja.

















BUZIAKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Brak komentarzy: