więc porządna drzemka przed stresem musiała być.
Rodzce przewinęli mnie w ekspresowym tempie i w trójkę wyprowadziliśmy księdza przed ołtarz
Ale heca, hahaha...............
Przecieź jak się śpi, to nikomu się nie przeszkadza.........
Idziemy na wyrzerkę, mniamuś.....
Zdjęcie z moją ukochaną babcią Dorotką ..............
Lekko zgłodniałam, ale nie zasnęłam, za dużo atrakcji na mnie czekało, musiałam pilnować imprezowiczów, by się dobrze czuli na mojej imprezce........
Lekko zgłodniałam, ale nie zasnęłam, za dużo atrakcji na mnie czekało, musiałam pilnować imprezowiczów, by się dobrze czuli na mojej imprezce........Z ciocią Agnieszką i wujem Sylwkiem
Teraz z dziadkiem Stasiem
i babcią Teresk - teź ukochaną.
Babcia Teresa nie chciał, źebym była tak ciemno ubrana , ale mama ma swój gust,
z którym ja się zgadzam w 100% i dzięki mamce wyglądałam pięknie.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz