Od kiedy są upały rodzice zabierają mnie nad jeziorka, i tak w sobotę wypuściliśmy się na Świeszyno, było super. Pojechała z nami Magda ze swoją mamą i Matylda. Oczywiście tysiące całusków dostałam od Mati, ona mnie lubi całuskować, a ja jeszcze nie daje jej buziaków, ale jak urosnę,też jej jednego całuska sprzedam.
Zdjęcia później dołączymy, jak nam Magda prześle
Buziaczki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz