Ale była uczta...........
palce lizac....
Bawiłam się z moją kumpelą Matyldą, ale ona jest juz duza..........
Mati chciała całe moje ciałko dotykać i nazywać, nawet paluha w oko mi wsadziła, ale dzielna byłam i nie płakałam............
Całuskom nie było końca, ale mnie obśliniła, hahaha...........
Jednym słowem udane popołudnie, pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz